Archiwum Polityki

Nielotna Iryda

Ci, co słysząc o zwolnieniu stu pracowników w Mielcu, odtrąbili śmierć programu Iryda, czyli polskiego samolotu szkolno-bojowego, byli w błędzie. Iryda żyje, Ministerstwo Obrony kręci, a premier Buzek składa nowe obietnice.

Syndyk masy upadłościowej Zakładu Lotniczego w Mielcu Adam Pilecki wręczył wypowiedzenia stu zatrudnionym przy Irydzie pracownikom. Z powodu braku decyzji w sprawie losów samolotu nie było dla nich zajęcia, a syndyk uznał, że pora skończyć z ochronką na koszt podatnika.

Program Iryda kosztował już blisko 300 mln dolarów: tyle właśnie MON i fabryka w Mielcu wyłożyły w ciągu 20 lat na jego realizację. Niestety, ma się to nijak do dokonań, w polskiej armii nie lata w tej chwili ani jedna Iryda. Odbyło się natomiast kilkadziesiąt strajków i demonstracji, rozmów na najwyższych szczeblach, podpisano kolejne umowy, aneksy, aneksy do aneksów, a strony oskarżają się wzajemnie o złą wolę lub spisek. W 1996 r. zdarzyła się katastrofa Irydy, w której zginęli dwaj piloci i po której wojsko zażądało modernizacji samolotu. Zakład Lotniczy i MON kontrolowała Najwyższa Izba Kontroli. Przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie trwa proces o zapłatę 20,5 mln zł za wykonane już prace przy modernizacji samolotów, wytoczony resortowi obrony przez Zakład Lotniczy. Po drodze wybuchła afera kryminalna związana z rozliczeniami z firmą konsultingową Grand Ltd. (prokurator mówi o zagarnięciu 5,5 mln dolarów na szkodę Mielca). A wreszcie nastąpiła plajta i upadłość Zakładu Lotniczego. Spowodowana także tym, że żaden z rządów III RP nie potrafił wymyślić ani zrealizować programu restrukturyzacji zbrojeniówki. Program do dziś nie wszedł w życie, nie podjęto dotąd decyzji o zakupie na Zachodzie samolotu wielozadaniowego dla wojska, który zastąpiłby Irydę.

Historia ostatnich trzech lat to wojna nerwów: w połowie 1997 r. MON wstrzymało finansowanie Irydy, zarzucając Mielcowi opóźnienia. Po trwającej ponad rok kłótni, w październiku ub.r. kontrahenci powrócili do rozmów. A nawet zawarli porozumienie: w zamian za przyrzeczenie sfinalizowania badań samolotu Mielec zgodził się wycofać z sądu pozew przeciwko MON.

Polityka 42.1999 (2215) z dnia 16.10.1999; Wydarzenia; s. 16
Reklama