Archiwum Polityki

Samochód skarbowy

Dwaj obywatele kupili na przetargu samochody od Urzędu Skarbowego w Kartuzach. Transakcja była jak najbardziej legalna, okazało się jednak, że samochodami legalnie jeździć nie można.

Subaru Legacy i Mercedes 250 combi miały dokładnie taki sam defekt: przebite numery identyfikacyjne nadwozia i fałszywe tablice rejestracyjne. Pojazdy zostały porzucone w lesie podczas ucieczki przed policją. Ponieważ nie udało się ustalić ich właścicieli, samochody, zgodnie z prawem, stały się własnością Skarbu Państwa. W jego imieniu w lipcu 1997 r. wystawił je na licytację Urząd Skarbowy w Kartuzach.

W urzędach skarbowych przyjęto zasadę, że jeśli auto ma zmienione numery identyfikacyjne, to sprzedaje się je taniej jako tzw. złom użytkowy, bez prawa do rejestracji. Nawet jeśli odebrany złodziejom samochód byłby nowiuteńki, to należy go rozebrać i w najlepszym razie wykorzystać na części zamienne. Takie wnioski wyciągnęli urzędnicy z kolejnych rozporządzeń ministra transportu i gospodarki morskiej, które dotyczą rejestracji, ewidencji i oznaczania pojazdów oraz zasad dopuszczania ich do ruchu. Chodzi niby o to, żeby państwo nie wydało się komuś paserem.

Urzędnicy skarbowi zaopatrzyli się nawet w pieczątki z adnotacją: "Złom użytkowy, bez prawa do rejestracji", żeby wbijać je w dokumentach sprzedaży. W praktyce jednak poprzestają przeważnie na ustnym uprzedzeniu nabywcy o ograniczeniach, ten zaś na piśmie składa oświadczenie, że został o wszystkim poinformowany. Tak też było w przypadku Tomasza Ż.

Tomasz Ż. prowadzi parking strzeżony na peryferiach Kartuz. Z parkingu korzysta również policja, która tu właśnie umieściła odebrane złodziejom Subaru. Tomaszowi Ż. przypadło ono do gustu. - Nietypowa, sportowa wersja - opowiada. - Hołowczyc jeździ czymś takim. W Urzędzie Skarbowym uprzedzono mnie, że mogą być kłopoty z rejestracją. Wiedziałem jednak, że niektórzy jeżdżą takimi samochodami. Zapytałem w Oddziale Komunikacji. Powiedzieli mi, że zarejestrują.

Polityka 46.1999 (2219) z dnia 13.11.1999; Gospodarka; s. 62
Reklama