Archiwum Polityki

Czoło złego

Sumienie pozwalające człowiekowi odróżniać dobro od zła utożsamiane jest przez religie z wewnętrznym głosem Boga. Moralność, będąca zachowaniem zgodnym z sumieniem, rozważana jest w kategoriach filozofii, religii, pedagogiki lub prawa. Dziś zajmują się nią też nauki biomedyczne, które zidentyfikowały struktury mózgu odpowiedzialne za ten aspekt osobowości.

Brak sumienia, będący zarodkiem zbrodni, nie musi wynikać z błędów wychowania. Może być oznaką dotąd niekorygowalnej patologii mózgu.

Największe tragedie ludzkości nie wynikały z kataklizmów natury czy zrządzenia niebios, lecz z poddawania się społeczeństw manipulacjom psychopatów i socjopatów, którzy stawali się rzeźbiarzami historii. Nie ma wątpliwości, że byłaby ona inna, gdyby nie było Czyngis-chana, Tamerlana, Napoleona, Lenina, Stalina, Hitlera czy Pol Pota - jednostek inteligentnych, lecz wielce patologicznych, nacechowanych kompletnym brakiem sumienia i dlatego zdolnych do niewyobrażalnych zbrodni. W kontraście do nich stoją Matka Teresa, Janusz Korczak, Maksymilian Kolbe - jednostki o sumieniu tak potężnym, że zagłuszało instynkt życia.

Co jest przyczyną tak diametralnie różnych ludzkich zachowań - wychowanie czy geny? Nauka wskazuje na dominującą rolę biologii. Grupa kierowana przez wybitnego neurologa-filozofa Antonio Damasio z Uniwersytetu Iowa, która od lat zajmuje się badaniem funkcji różnych obszarów kory mózgu, udowodniła, że patologiczny brak sumienia może wynikać z defektów czołowych płatów mózgu. W neurologii słynny jest opisany w ubiegłym stuleciu przypadek robotnika kolejowego Phineasa Gage´a, któremu odłamek żelaza uszkodził część kory mózgu znajdującej się tuż za oczodołem. Wypadek sprawił, że utracił on zasady moralne. Uprzednio uczciwy i sumienny człowiek zmienił się w agresywnego, cynicznego, nie liczącego się z nikim lumpa, niezdolnego do współżycia w pracy i w rodzinie. Damasio z kolegami zbadali ponad dwadzieścia podobnych przypadków uszkodzenia czołowych płatów kory mózgu (wynikających z urazów, udarów lub nowotworów) i doszli do wniosku, że tam właśnie mieści się ośrodek moralności i sumienia.

Polityka 49.1999 (2222) z dnia 04.12.1999; Nauka; s. 78
Reklama