To już czwarty raz. Czwarty raz zwróciliśmy się do naszych Czytelników i Reklamodawców z apelem: pomyśl o biedniejszych od siebie. I po raz kolejny nie doznaliśmy rozczarowania. Mimo iż miniony rok dla wielu firm i ludzi był dość trudny, zgłosiło się do nas aż 47 darczyńców. To firmy, które postanowiły obdarować zarówno dzieci jak i dorosłych, których nie stać na choinkowe prezenty i których życie bez tych świątecznych darów byłoby znacznie smutniejsze i uboższe.
I tym razem otrzymaliśmy i rozdaliśmy gry i zabawki, kosmetyki i środki czystości, sprzęt audiowizualny, książki, słowniki, ale także komputery, artykuły gospodarstwa domowego, zestawy edukacyjne, bieliznę, środki medyczne, sprzęt ogrodniczy, meble. Były także fundowane ferie zimowe w Zakopanem oraz – w niektórych przypadkach na pewno lepsze niż wszystko inne – spore kwoty pieniędzy.
Dzięki temu obdarowaliśmy 37 placówek, a wśród nich 10 domów dziecka, 6 rodzinnych domów dziecka, 2 hospicja, 4 szkoły podstawowe, 3 zespoły szkół specjalnych, 2 warsztaty terapii zajęciowej, Koła Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym w Nidzicy i w Warszawie, toruński Monar, Urząd Miejski w Nidzicy i Urząd Miejski w Kozłowie. Oba urzędy rozdysponowały dary wśród potrzebujących mieszkańców.
Nasz worek z darami krążył po Polsce dzięki firmie DHL Express, która współpracuje z nami od początku akcji. DHL Express wzięła na siebie trud dostarczania upominków do najdalszych i najmniejszych wsi.
Worek naszego świętego Mikołaja jest dość obszerny – w tym roku dostarczyliśmy prezenty za ponad 300 tys. zł – mimo to nie jest on bez dna. Nie udało się sprostać oczekiwaniom wszystkich, którzy o tę pomoc prosili. I tym razem, jak i poprzednio, wybieraliśmy adresy z regionów o niskim poziomie zarobków i dużym bezrobociu.