Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Katarzyna Kozyra, artystka multimedialna: Uczę się śpiewu

Od roku pracuję nad złożonym multimedialnym projektem „W sztuce marzenia stają się rzeczywistością”. W związku z nim jeżdżę między Warszawą a Berlinem, gdzie jestem stypendystką DAAD (Deutsche Akademische Austauschdienst). W Warszawie uczę się śpiewu operowego u Maestra Grzegorza Pitułeja, solisty Warszawskiej Opery Kameralnej. W Berlinie spotykam się z Glorią Viagrą – to pseudonim Michaela, który śpiewa w nocnych klubach gejowskich jako drag queen i uczy mnie, jak się malować i ubierać na scenę. Wszystko dokumentuję kamerą wideo, a z fragmentów rejestracji zrobiłam już wideoinstalację, którą wystawiłam m.in. w galerii Postmasters w Nowym Jorku. Jesienią chcę wystąpić na specjalnej gali na statku w Berlinie, gdzie pokażę czego się nauczyłam. Statek na wodzie to symbol mojego stanu zawieszenia i przemiany. Z pełnej dokumentacji zrobię film długometrażowy.

Światy opery i nocnego klubu są bardzo od siebie odległe, ale wiele je łączy. W każdym z nich obowiązuje konwencja, przebranie, kanon sztuczności i wizerunek kobiety-gwiazdy; trzeba je zaakceptować, żeby móc spektakl docenić w pełni. Ostatnio bardziej się skupiłam na lekcjach śpiewu. Zawsze marzyłam o nauce muzyki, ale operą zainteresowałam się dopiero teraz i najbardziej mnie w niej zafascynowało, że za pomocą wymyślonych i wykreowanych emocji wzbudza autentyczne wielkie wzruszenia. Ucząc się śpiewu przekonałam się też, jaka to ciężka fizyczna praca. Podobno w wydobywaniu głosu bierze udział ponad sto mięśni, o których istnieniu w większości nawet nie mamy pojęcia.

Przy tej okazji poznałam potworny lęk przed występem publicznym. Ten wątek wykorzystałam w piętnastominutowym filmie „Koszmar”, pokazanym właśnie w warszawskiej Zachęcie, a jednocześnie w Trydencie, ponieważ powstał z rejestracji performance’u, który odbył się tam 28 maja na zakończenie mojej wystawy w Galeria Civica d’Arte Contemporanea.

Polityka 31.2004 (2463) z dnia 31.07.2004; Kultura; s. 47
Reklama