Archiwum Polityki

Antykoncepcja na pokaz

Trzy znane postaci popkultury – aktorka Katarzyna Skrzynecka, piosenkarka Reni Jusis i prezenterka MTV Joanna Horodyńska paradują ostatnio z antykoncepcyjnymi plastrami na ramieniu. To kampania firmy farmaceutycznej, która tradycyjnymi metodami nie może reklamować nowego produktu, bo plastry są przepisywane na receptę.

Gwiazdy informują, że zamiast pamiętać o antykoncepcji codziennie, wystarczy raz w tygodniu (tak często trzeba zmieniać plaster). Reni Jusis liczy na to, że kampania promująca plastry zmieni stosunek do antykoncepcji w ogóle. Zdaniem prof. Zbigniewa Lwa-Starowicza byłoby to dobre, bo Polacy boją się używać innych środków niż prezerwatywa. Seksuolog zauważa przy tym, że eksponowanie plastrów może być zachęcającym komunikatem dla płci przeciwnej. – Jako informacja „możemy pójść na całość, nie zajdę w ciążę”. Feministka Agnieszka Graff jest przekonana, że nie można tu mówić o rozwiązłości: – Może ta kampania będzie kolejnym krokiem do zniesienia polskiego tabu wokół życia erotycznego? Bardzo fajnie, że zakładając plaster można dać sygnał „jestem seksowna, uprawiam seks”. Reni Jusis zaobserwowała, że plastry w widocznych miejscach noszą bardzo młode dziewczyny albo panie w okolicach pięćdziesiątki – W wypadku pierwszych chyba chodzi o pokazanie, że już, a w wypadku drugich, że jeszcze są aktywne seksualnie. Dla jasności: plastry umieszczone bardziej dyskretnie działają równie skutecznie.

Polityka 27.2004 (2459) z dnia 03.07.2004; Ludzie i wydarzenia; s. 14
Reklama