Archiwum Polityki

Łowy na łowcę głów

Do 10 mln dol. czeka za schwytanie tego człowieka. Napływają sprzeczne wieści o jego losach – tak było ze schwytaniem Saddama Husajna. Jordańczyk Abu Musab al Zarkawi wsławił się szczególnym okrucieństwem: to on stoi za morderstwami Amerykanina Nicka Berga i Koreańczyka Kim Sun Ila. Obu schwytanym zakładnikom bojówkarze obcięli głowy. 38-letni Zarkawi został zaocznie skazany na karę śmierci w Jordanii, gdzie oskarżono go o zamordowanie innego obywatela amerykańskiego w 2002 r. Niewykluczone, że Zarkawi organizował zamachy 11 marca w Madrycie. Niewiele wiadomo o najgroźniejszym dziś terroryście w Iraku. Pochodzi z plemienia Beduinów. Walczył z armią radziecką w Afganistanie w latach 80. Gdy Sowieci wycofali się z Afganistanu, wrócił do Jordanii, gdzie odsiedział siedem lat za próbę obalenia monarchii i ustanowienia islamskiego kalifatu. Po odsiadce wyjechał prawdopodobnie do Niemiec, gdzie zorganizował grupę terrorystyczną. W Iraku miał się pojawić trzy lata temu – znów z Afganistanu, gdzie w amerykańskim ataku rakietowym stracił nogę. Zorganizował zamachy terrorystyczne w Maroku i Turcji w 2003 r. oraz wyjątkowo krwawy zamach w Nadżafie, gdzie zamordowano szyickiego przywódcę religijnego al Hakima.

Polityka 27.2004 (2459) z dnia 03.07.2004; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 16
Reklama