Stefan Sutkowski, dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej i laureat Paszportu „Polityki” z roku 1995, ma dobrą opinię i u widzów, i u krytyki. Ledwie doprowadził do realizacji cykl „Oda do Europy”, w ramach którego przez cały sezon prezentowana jest tu muzyka wszystkich krajów Unii Europejskiej, już myśli o uczczeniu 250 rocznicy urodzin Wolfganga Amadeusza Mozarta, która przypada w roku 2006. To dzięki niemu stolica Polski stała się miastem Mozarta – jedynym miejscem, gdzie każdego lata wykonywane są wszystkie jego dzieła sceniczne i część instrumentalnych. Nawet rodzinne miasto kompozytora Salzburg nie ma festiwalu poświęconego wyłącznie jego twórczości. Tymczasem, jak zawsze od 15 czerwca do 26 lipca, odbywa się Festiwal Mozartowski, w tym roku już czternasty. W WOK tradycyjnie już debiutują coraz to nowe młode obiecujące głosy – niektóre tu właśnie rozpoczynają wielką karierę. Jedną z takich solistek była również nasza laureatka Olga Pasiecznik, która pozostaje wierna temu miejscu, a na festiwalu będzie miała masę roboty: jako Sandrina w „La finta giardiniera”, Rosina w „La finta semplice”, Zuzanna w „Weselu Figara”, Donna Anna w „Don Giovannim” i Fiordiligi w „Cosi fan tutte”. W części koncertowej nowością będą koncerty fortepianowe Mozarta grane na kopii instrumentu z jego czasów.