Holandia ściga przemytników kokainy, ale tylko w ilości przekraczającej trzy kilogramy. Krok ten tłumaczy się obawą blokady pracy policji, sądów i więziennictwa. W 2002 r. ujęto przemytników 6 ton kokainy, ale oblicza się, że przemyt dalszych 15 ton nie został wykryty. Na kilogramie przemycanej z Kolumbii lub Antyli kokainy można zarobić nawet 45 tys. euro. Praktyka władz holenderskich wywołała panikę w Niemczech. Mnożą się oficjalne oświadczenia władz RFN, żądające jej przemyślenia. Ceny kokainy na rynku niemieckim zmniejszyły się w ostatnim czasie trzykrotnie.
Polityka
8.2004
(2440) z dnia 21.02.2004;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 14