Archiwum Polityki

Łosoś mściciel

Wnikliwe badania naukowe wykazały – doniosły agencje – ze łosoś trzymany w niewoli nie służy człowiekowi, a wręcz przeciwnie szkodzi mu. Z zemsty zapewne. Łosoś zjedzony – rak zapewniony. Chyba że to jest łosoś swobodny. Ten już nie szkodzi, a nawet uzdrawia.

Bilans osiągnięć naukowych ujawniających, co człowiekowi szkodzi, jest imponujący. W ostatnich latach ustalono więc bezdyskusyjnie, że masło szkodzi, a margaryna wręcz przeciwnie. Na szczęście niezależne badania ujawniły wkrótce niezwykłe zalety zdrowotne masła, ujawniając zabójcze wręcz mankamenty margaryny. Olej rzepakowy – ustalili naukowcy – bywa szkodliwy, gdy sojowy olej to samo zdrowie. Ale i ten, i tamten został zdyskwalifikowany po odkryciu niezwykłych zalet oliwy z oliwek. Spożywanie mięsa wołowego – tak w każdym razie wynika z wieloletnich badań reprezentatywnych zbiorowości – grozi co najmniej kalectwem, przed którym uchronić może jedzenie drobiu. Smalec – alarmowali dietetycy – to biała śmierć, boczek – zapewniali poważni uczeni – to prosta droga do osiągnięcia idealnego zdrowia.

W efekcie długotrwałych badań naukowcy zalecają i ostrzegają:

Cukier – zgroza, sacharyna – ratunek.
Sacharyna szkodzi – miód doskonały.
Miód to metale ciężkie – cukier rafinowany to sam miód.
Kawa niszczy serce – herbata wzmacnia wszystko.
Kawa wypiera cholesterol – herbata obciąża nerki.
Wino wspiera – koniak degraduje.
Woda z gazem owszem – bez gazu wręcz przeciwnie (i przeciwnie).
Pij mleko, będziesz wielki – niech cię ręka Boska broni przed mlekiem.
Jak pieczywo to tylko razowiec – jedz wyłącznie bułki!
Białko zwierzęce to ruina – białko roślinne to malina.

Polityka 5.2004 (2437) z dnia 31.01.2004; Fusy plusy i minusy; s. 86
Reklama