Archiwum Polityki

Rywin bez końca

Marszałek Józef Oleksy ma nie lada kłopot, co dalej robić z raportem komisji śledczej w sprawie Rywina. W majowym głosowaniu wygrała wprawdzie wersja Zbigniewa Ziobro (PiS), ale posłowie SLD domagają się skonfrontowania jej ze sprawozdaniem Anity Błochowiak. Dla Oleksego wyjściem z sytuacji miało być zwrócenie się do dwóch sejmowych komisji: ustawodawczej oraz regulaminowej, o rozstrzygnięcie w tej sprawie. Marszałek wciąż czeka na ich decyzję. – Upłynął już jeden termin zgłaszania opinii przez członków obu komisji. Ponieważ nie było żadnych zgłoszeń, przedłużyliśmy czas do końca tego posiedzenia. Gdy i wtedy ich nie będzie, z propozycjami wyjdą przewodniczący. Chcemy, by jeszcze przed wakacjami komisje je rozpatrzyły – mówi Wacław Martyniuk (SLD), przewodniczący sejmowej komisji regulaminowej.

Sytuacja jest tym trudniejsza, że nawet sejmowi eksperci nie mają tu jednolitej opinii. Prof. Stanisław Gebethner uważa, że postępowanie nad sprawozdaniem zostało zakończone, a prof. Piotr Winczorek jest zdania, że wersja Ziobro powinna być zderzona ze sprawozdaniem Błochowiak. Przewodniczący komisji śledczej wicemarszałek Tomasz Nałęcz również uważa, że nie ma powodu do kolejnego głosowania. Nie widać też końca sprawy Rywina w sądzie. Nadal nie jest gotowe uzasadnienie do wyroku, sędzia ma czas na jego przygotowanie do końca lipca. Dopiero po doręczeniu uzasadnienia strony mają 14 dni na odwołania od wyroku. Zarówno obrona jak i prokuratura chcą apelować.

Polityka 29.2004 (2461) z dnia 17.07.2004; Ludzie i wydarzenia; s. 15
Reklama