Jerzy Dembczyński
rektor Politechniki Poznańskiej, o edukacji inżynierów:
„– Czytałam, że współczesny inżynier musi posiadać umiejętność komunikacji i wiedzę psychologiczną, szczególnie o pracy zespołu ludzkiego.
– I znać socjologię. Teraz, gdy wielkie koncerny działają na całym świecie, inżynier musi umieć się porozumieć z ludźmi innych kultur. Co ciekawe, doświadczenie wielu zachodnich koncernów dowiodło, że gorzej w tej roli spełniają się tubylcy. Siemens włożył wielkie pieniądze na przykład w przygotowanie Chińczyków, ale po powrocie do ojczyzny gorzej sobie radzili na miejscu niż inżynierowie europejscy, ale właśnie tacy z wiedzą socjologiczną i psychologiczną, otwarci na inną kulturą. Tak też, na potrzeby, można rzec, całego świata, kształconych jest teraz 30 naszych inżynierów dla Volkswagena, we współpracy z uniwersytetem w Cottbus”.
(W rozmowie z Marią Nowak, „Gazeta Poznańska”, 3–4 VII)
Włodzimierz Cimoszewicz
minister spraw zagranicznych, o relacjach między SLD i SDPL:
„Z przykrością obserwuję, że na lewicy dopełnia się pewien mechanizm podziałów i rozłamów, który był przerabiany w innych środowiskach politycznych. Obie strony, SLD i SDPL, próbują racjonalizować swój wybór i zachowanie. Najłatwiej jest to zrobić przez obciążenie odpowiedzialnością dotychczasowych przyjaciół za różne złe rzeczy. Nikt natomiast nie próbuje poszukiwać odpowiedzialności u siebie. Nie chcę brać udziału w tym sporze”.
(W rozmowie ze Zbigniewem Nikitorowiczem, „Kurier Poranny”, 5 VII)