Archiwum Polityki

Stawka na Leppera

W Polityce 6 poinformowaliśmy, że Andrzej Lepper jest wspierany - co najmniej ideowo - przez Instytut Schillera. Organizacja ta jest obecna w Polsce nie od dziś i szuka przyczółków na wielu frontach. Jej patron, Lyndon H. LaRouche, ma korzenie marksistowskie i trockistowskie. Dziś jego idee znajdują posłuch u tych, którzy - tak jak on - uważają, że fortecą przeciwko globalnemu rządowi spekulantów jest państwo narodowe oparte na prawie naturalnym.

Andrzej Lepper podarł porozumienie zawarte z rządem i oświadczył: - O, tyle ono jest warte! Związki zdradziły chłopów! Tylko Samoobrona, tylko ja jako prezydium Samoobrony ich nie zdradziłem. Lepper króluje w mediach: gospodarstwo Leppera, żona Leppera, dzieci Leppera, pracownicy Leppera, koniki Leppera. W "Tok Szoku" - Lepper, w Trójce - Lepper; w tłusty czwartek kandyduje do nagrody wielkiego pączka.

Jan Maria Rokita (SKL-AWS) w wypowiedzi dla PAP nie wyklucza, że "Samoobrona może być finansowana z funduszy zagranicznych". W wywiadzie-rzece dla "Gazety Wyborczej" Lepper mówi: "Ja bardzo dokładnie przestudiowałem opracowania Le Bona i Goebbelsa - nie boję się tego powiedzieć - który był wielkim człowiekiem w dziedzinie socjotechniki i ustawiał Hitlera". Lepper więc wie, jak ma stanąć, wie, jak rękę podnieść, jak się odezwać, gdzie co zrobić. Kto w takim razie ustawia Leppera? Skąd ma tę wiedzę? Z pism Goebbelsa?

Dear Marian

Czy szefa Samoobrony finansuje prorosyjski Instytut Schillera? - pytaliśmy (POLITYKA 6) jego byłych i obecnych współpracowników. Skąd ma pieniądze, skoro żadne składki nie są zbierane, bo nigdy nie były księgowane? A akcje Samoobrony organizowane są perfekcyjnie, sporym nakładem kosztów? Współpracownicy wskazywali na Instytut Schillera; Lepper gościł w jego niemieckiej siedzibie na czymś w rodzaju szkolenia. - To bzdury - protestuje dzisiaj szef Samoobrony. - "Polityka" i w ogóle prasa mnie oczernia. Nigdy nie byłem w Niemczech na żadnych szkoleniach.

Innego zdania jest Anna Kaczor, przewodnicząca zarządu polskiego oddziału Instytutu Schillera: - Pan Lepper, owszem, był w Niemczech na nasze zaproszenie. W 1992 r. uczestniczył w seminarium w Wiesbaden. Chcę jednak sprostować: Instytut Schillera ani obecnie, ani nigdy w przeszłości nie finansował Andrzeja Leppera i jego działalności.

Polityka 8.1999 (2181) z dnia 20.02.1999; Kraj; s. 20
Reklama