Archiwum Polityki

Pamięć absolutna

Przeglądanie zawartości twardych dysków komputerów pozwala na uzyskanie materiału dowodowego, który dotąd był nieosiągalny. Istnieje tu jednak groźba nadużyć.

Kłopot w tym, że obok podsłuchu telefonicznego, kontroli telefonicznych billingów, możliwość podglądania zawartości komputera to kolejna metoda pozbawiająca zwykłego obywatela sfery prywatności. Nawet nie zauważyliśmy, jak wszyscy razem znaleźliśmy się w domu Wielkiego Brata, gdzie nikt przed nikim nie ma tajemnic. Ale prawdą też jest, że twardy dysk z komputera Aleksandry Jakubowskiej okazał się jednym z najciekawszych świadków w sprawie Rywina, bo nie potrafi składać fałszywych zeznań. Dyski przyciśnięte przez fachowców potrafią powiedzieć bardzo wiele. To kusi, ale i zobowiązuje do szczególnej ostrożności.

Dotychczasowe metody śledcze polegały na gromadzeniu dowodów dotyczących konkretnej sprawy. Ani policjant, ani prokurator nie pytał podejrzanego o jego przekonania religijne czy preferencje seksualne. A właśnie tego rodzaju informacje może zawierać twardy dysk. Każdy z nas ma przecież prawo prowadzić w komputerze swój intymny pamiętnik oraz dyskretnie korespondować z panią lub panem. – Podstawowy problem związany z kontrolą dysków komputerowych polega na tym, że nigdy nie wiadomo, jakie informacje zostaną odczytane. Może to być poszukiwany materiał dowodowy, ale też sprawy całkowicie prywatne czy objęte tajemnicą służbową – przyznaje prokurator Leszek Woźniak. – Właśnie obawa przed ujawnieniem chronionych tajemnic handlowych Agory spowodowała, że sąd nie przyjął wniosku o zbadanie dysku komputera Wandy Rapaczyńskiej – mówi sędzia Marek Celej, prowadzący sprawę Rywina. – Przy wielu czynnościach procesowych zachodzi obawa ingerencji w sferę chronioną. Mamy z tym do czynienia choćby przy rutynowym przeszukaniu – mówi prokurator Woźniak. Obywatel miał jednak prawo ufać, że funkcjonariusz państwowy zachowa przewidzianą prawem dyskrecję i nie ujawni nikomu, czego dowiedział się przy okazji śledztwa.

Polityka 14.2004 (2446) z dnia 03.04.2004; Społeczeństwo; s. 98
Reklama