Archiwum Polityki

Walka na pigułki

O Polfę Kutno biją się dwie zagraniczne firmy, które jeszcze przed rokiem nie chciały jej kupić za połowę obecnej ceny. Bronią w tej walce są całostronicowe ogłoszenia w polskiej prasie, w których włoska spółka Recordati i amerykański koncern farmaceutyczny Ivax dyskredytują nawzajem swoje oferty. O co ta wojna?

Polfa Kutno to fabryka duża, ale przecież nie największa. Z roczną sprzedażą wartości 250 mln zł zajmuje siódme miejsce na liście producentów leków w Polsce. Wytwarza różne medykamenty – od odżywek po medykamenty kardiologiczne i onkologiczne.

Od 1994 r. jest spółką publiczną, a jej akcje notowane są na Giełdzie Papierów Wartościowych. Akcjonariat jest bardzo rozproszony. Pieniądze swoich klientów zainwestowały w Polfę głównie fundusze inwestycyjne i emerytalne. Największy pakiet – ok. 15 proc. – należy do Pioneera PKO IM.

23 kwietnia firma Recordati – włoska spółka publiczna stanowiąca w większości własność rodziny Recordati – wykupiła całą stronę w „Rzeczpospolitej”, aby wezwać akcjonariuszy Polfy Kutno do sprzedaży części swoich udziałów. Zazwyczaj inwestor strategiczny, chcąc zapewnić sobie kontrolę, usiłuje kupić pakiet przekraczający 50 proc. Recordati w tym samym ogłoszeniu zapowiada jednak, że interesuje ją jedynie 49,99 proc., a za każdą akcję gotowa jest zapłacić 310 zł. Wiadomo, że i tak zapewniłoby jej to kontrolę nad Polfą, ze względu na rozproszenie akcjonariatu. Z punktu widzenia drobnych udziałowców lepiej jest, gdy mają szansę za dobrą cenę – czyli wyższą, niż w danej chwili płaci rynek – sprzedać wszystkie posiadane papiery, a przynajmniej mieć nadzieję, że inwestor zechce je przejąć w najbliższej przyszłości. Jeśli bowiem wyłania się akcjonariusz większościowy lub, jak tutaj, taki, który może rozdawać karty, akcje pozostałych tracą na atrakcyjności.

Ratunek zza wielkiej wody

W Polfie potraktowano ogłoszenie jako próbę wrogiego przejęcia firmy. Włosi nie rozmawiali z jej zarządem ani wtedy, gdy zwracali się do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd o zgodę na publiczne wezwanie do sprzedaży akcji, ani też gdy ją otrzymali.

Polityka 19.2004 (2451) z dnia 08.05.2004; Gospodarka; s. 38
Reklama