Mieszkam od jakiegoś czasu w Kanadzie, która – podobnie jak Polska – oferuje swoim obywatelom bezpłatną państwową służbę zdrowia w nieograniczonym – teoretycznie – zakresie (poza operacjami plastycznymi nie będącymi następstwem wypadku i usługami stomatologicznymi). Efekt? Gigantyczne kolejki do lekarza pierwszego kontaktu i liczone w długich miesiącach terminy do specjalistów – standard to 8–12 miesięcy oczekiwania, na operacje dolegliwości niezagrażającej bezpośrednio życiu czeka się 2 lata.
Polityka
19.2004
(2451) z dnia 08.05.2004;
Listy;
s. 98