Archiwum Polityki

Zimna kalkulacja

J ak kraj długi i szeroki wszyscy narzekają na pazerność zakładów pogrzebowych – inaczej jest na Śląsku. Jak doniósł „Dziennik Zachodni”, Prokuratura Okręgowa w Katowicach ogłosiła przetarg – dla potrzeb Prokuratury Rejonowej w Sosnowcu – na transport i przechowywanie zwłok. Zwyciężył zakład pogrzebowy Calia w Czeladzi, który zaoferował, że za transport brać będzie tylko 1 gr (słownie: jeden grosz) od zwłok. Prawda, że niedrogo? Inne pogrzebowe usługi też nie będą wielkim obciążeniem dla prokuratury: za przechowanie zwłok przez jedną dobę Calia bierze też 1 gr, a za przewóz poza miasto 1 gr za kilometr. Prokuratura żyje z publicznych pieniędzy, do tego niezbyt wielkich, więc trzeba przyznać, że przynajmniej na Śląsku każdy grosz wydaje roztropnie. Tylko co ma z tego zakład pogrzebowy, jeżeli – przyjmijmy – nie dokłada do interesu? Otóż zakład wraz z ciałem otrzymuje akt zgonu, np. ofiary wypadku drogowego. Po dokument zgłasza się rodzina, a jak już przyjdzie, to raczej nie będzie szukać innych zakładów. Calia nie powinna jednak brać od prokuratury nawet tych groszy. Przeciwnie – zakład pogrzebowy mógłby nawet wpłacać datki na działalność wymiaru sprawiedliwości. Można byłoby je wykorzystywać do finansowania postępowań na przykład w sprawach zwalczania nieuczciwej konkurencji.

(dz)

Polityka 38.2003 (2419) z dnia 20.09.2003; Fusy plusy i minusy; s. 103
Reklama