Zazwyczaj liczba ofiar w wypadkach z czasem wzrasta. Tym razem – na szczęście – jest odwrotnie. Liczba osób, które zginęły podczas ataków terrorystycznych na World Trade Center, systematycznie maleje. W połowie września 2001 r., czyli kilka dni po tym strasznym wydarzeniu, władze Nowego Jorku oszacowały, że zginęło ponad 6300 osób. Później, w miarę weryfikacji, liczba ofiar spadła do 4500, następnie do 3900, a potem do 3300. W pierwszą rocznicę zamachów podano, że zginęło 2801 osób, ostatnia wersja to 2792 nazwiska. Do tej pory udało się zidentyfikować około 60 proc. ofiar. Wykreślone z listy osoby to nielegalni imigranci, których miejsce zatrudnienia nie było wystarczająco udokumentowane, oraz ludzie, którzy według krewnych znajdowali się w pobliżu WTC, ale niczego więcej na ten temat nie wiadomo.