Archiwum Polityki

Kup pan cegłę

Zapowiedź podniesienia podatku VAT na materiały budowlane wywołała gorączkę zakupów. Zalecamy ostrożność: materiał bez wymaganych znaków i informacji może okazać się bublem. Chociaż dobre papiery też nie gwarantują dobrej jakości.

Nie wiadomo jeszcze, dlaczego w styczniu zawalił się kilkupoziomowy garaż budowany w Alejach Jerozolimskich w Warszawie, dochodzenie nie zostało zakończone. Według jednej z ekspertyz powodem katastrofy była zła jakość betonu. W papierach wszystko było w porządku, beton miał deklarację zgodności z normą. Tyle że to, co producent dostarczył na budowę, nie zgadzało się z deklaracją.

Wymagane papiery (deklarację zgodności z normą) miała także elewacyjna cegła klinkierowa z zakładu spółki z o.o. Stark w Starachowicach. Ostatnie badanie jej jakości przeprowadzone zostało dwa lata temu przez certyfikowaną placówkę Cerprojekt-Cerkam z Warszawy – ustaliła Zdzisława Majchrzyk ze Świętokrzyskiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej. W ubiegłym roku cegielnia zawiesiła produkcję (obecnie jest w likwidacji). To, co sprzedała, okazało się jednak dalekie od normy. Właściciele hurtowni i składów budowlanych dostają dziesiątki reklamacji, że cegła sypie się po jednej zimie. Na wniosek pechowych klientów sprawą zajęła się Inspekcja Handlowa. Holendrzy, właściciele cegielni, odsyłają reklamujących do sądu. Przy tempie, w jakim działa nasz wymiar sprawiedliwości, oznacza to mniej więcej tyle co: piszcie na Berdyczów.

Bardzo dobre papiery ma austriacka firma Wienerberger, producent pustaków Porotherm: certyfikaty na znak bezpieczeństwa, atesty (łącznie z wystawionym przez Państwowy Zakład Higieny). Doświadczenia Radosława Płoteckiego, który zbudował sobie dom z pustaków Porotherm, nie były jednak na miarę tych dokumentów. Właściciel firmy budowlanej zażądał od niego za wykonane roboty o ? więcej, niż przewidywała umowa. Ostrzegł również, że nie będzie ponosił odpowiedzialności z tytułu gwarancji i rękojmi. A uzasadnił to wadami kupionych przez pana Płoteckiego pustaków.

Polityka 45.2003 (2426) z dnia 08.11.2003; Gospodarka; s. 41
Reklama