Archiwum Polityki

Gwiazdy Babilonu

Znękanym walką żołnierzom trzeba dodać otuchy tańcem i pieśnią. W czasie II wojny światowej śpiewała dla amerykańskich oddziałów Marlena Dietrich. Po latach w Wietnamie dawała występy Jane Fonda i inne gwiazdy. W słynnym filmie Francisa Coppoli „Czas Apokalipsy” też mamy show artystyczny między innymi z udziałem roznegliżowanych „króliczków” „Playboya”. Te historyczne wzorce musiały udzielić się współczesnym, i to tu, nad Wisłą. Słyszymy oto, że polskim wojskom stacjonującym w Iraku zamierzały umilić czas tancerki erotyczne. Pomysł słusznie oburzył naszych wojaków, którzy akurat oczekiwaliby bardziej wizyt żon i narzeczonych (tym bardziej, że pobierają nauki przedmałżeńskie). Pojawia się jednak szansa, że zaśpiewają tam popularne piosenkarki. Najszybciej chęć występu zgłosiła Justyna Steczkowska, teraz także Kora, ale mówi się też o dużych szansach Natalii Kukulskiej i Kayah. Szykuje się przeto drugi Wietnam artystyczny. Występ w warunkach frontowych może nobilitować, warto wszak pamiętać, że dla polskich sił stabilizacyjnych Irak nie jest na szczęście Wietnamem. Najwyraźniej pomysłodawcom zapatrzonym nie tyle na Irak, ile na amerykańskie obyczaje, pomyliły się czasy i proporcje.

Mirosław Pęczak

Polityka 45.2003 (2426) z dnia 08.11.2003; Kultura; s. 66
Reklama