Niech mu ziemia lekką będzie” – już niebawem nie będzie można używać tego określenia u naszych południowych sąsiadów. Czechy stały się drugim po Japonii krajem pod względem liczby kremacji w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. Obecnie aż 80 proc. pogrzebów w Czechach odbywa się przez spalenie zwłok. Coraz więcej osób decyduje się też na tzw. kremację prostą – bez żadnych towarzyszących uroczystości pogrzebowych. Koszt to 9 tys. koron, około 1,2 tys. zł. Również w zachodniej Słowacji kremuje się ponad 70 proc. zwłok. Kremacja była powszechna już w czasach Austro-Węgier. Na Słowacji, gdzie blisko 60 proc. ludności deklaruje się jako katolicy, mniej, ale i w Czechach, gdzie obecnie według statystyk 60 proc. obywateli to ateiści, zwyczaj ten staje się coraz bardziej powszechny.