Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Targi nieporozumień

Kraje arabskie były honorowym gościem tegorocznych Targów Książki we Frankfurcie. Miało to służyć dialogowi kultur, zrozumieniu świata islamu. Ale widać, że zrozumieć się będzie trudno.

Z ainteresowanie prezentacją dwudziestu państw Ligi Arabskiej było przed Targami niemałe. Niemieckie wydawnictwa przełożyły na niemiecki chyba wszystko, co się dało: powieści, lirykę, eseistykę. Najlepsi arabiści publikowali przez pół roku solidne szkice o życiu literackim Egiptu, Iraku, Libanu, Syrii, krajów Maghrebu, Palestyny, a najpoważniejsze gazety zapraszały na swe łamy arabskich autorów.

Jako oprawę frankfurcka opera przygotowała „Szeherezadę” Rimskiego-Korsakowa. A organizatorzy Targów – folklorystyczny bazar: namiot i Beduini palący wodne fajki, orientalna muzyka, kadzidła i ornamenty. A także arabskie malarstwo, fotografie arabskich miast zaliczanych przez UNESCO do światowego dziedzictwa kultury.

W oczach Zachodu

Jednak dialog kultur toczył się niemrawo. Publiczności mało, jeśli pominąć tłum, który przybył na dysputę egipskiego islamisty Ahmada Kamal Abu-l-Magda z katolickim dysydentem i rzecznikiem „etosu światowego” Hansem Küngiem. Muzułmanin grzecznie, ale zdecydowanie uchylał się od odpowiedzi na pytanie, czy Koran podlega krytycznej interpretacji, czy nie. A od tej odpowiedzi zależy ewentualna reformacja islamu i oświecenie arabskich ustrojów. I o to się toczy nieustający spór między przednowoczesnym Orientem a postnowoczesnym Okcydentem.

W oczach Zachodu, na Bliskim Wschodzie książka i demokracja nie mają większego oparcia. W dialogowym namiocie leżą dodatki literackie, w jednym z nich ankieta przeprowadzona wśród arabskich pisarzy: „Czego Europa może się nauczyć od świata arabskiego?”. Ktoś odpowiada – astrolabium, ktoś inny – mistyka suficka, ekstatyczna poezja. Ale to było kiedyś. Dziś, twierdzi libański pisarz Hassan Dawid, my, Arabowie, nie mamy Zachodowi niczego do powiedzenia.

Polityka 43.2004 (2475) z dnia 23.10.2004; Kultura; s. 72
Reklama