Rozmowa z Rosjanką Aleksandrą Marininą i Polakiem Markiem Krajewskim, autorami książek kryminalnych
Katarzyna Janowska: – Czy zbrodnia ma płeć?
Aleksandra Marinina: – Świat dzieli się na męski i żeński i w związku z tym zbrodnie też są zróżnicowane płciowo. Moja bohaterka Anastasja Kamieńska pisze na ten temat pracę naukową. W rosyjskiej milicji pracuje dużo kobiet, ale na ogół spełniają one funkcje pomocnicze, ciągle pokutuje stereotyp, że baba do pewnych zawodów się nie nadaje. Tymczasem kobiety, zarówno te, które popełniają zbrodnie, jak i te, które pracują po przeciwnej stronie barykady, kierują się swoją logiką, często bardzo różną od męskiej.
Polityka
48.2005
(2532) z dnia 03.12.2005;
Kultura;
s. 63