„Alex ma już dość zabijania. Służył w Legii Cudzoziemskiej, mordował na rozkaz narkotykowych bossów z Niemiec, a teraz, gdy ma już na karku czterdziestkę, chciałby jeszcze raz zobaczyć Polskę – kraj, z którego uciekł dawno temu. Razem z nim do ojczyzny wybiera się jego rodak i kolega po fachu, Andre. Podczas gdy Alex pije i rozgląda się za kobietami, szybko staje się jasne, że Andre nie przyjechał do Polski na wakacje. Ma do wykonania misję, z którą w jakiś sposób związany jest Alex.
Polityka
34.2000
(2259) z dnia 19.08.2000;
Kultura;
s. 44