Oglądamy reklamy

i oceniamy je w skali od +6 do –6

Sokółka – okna (4)
Gdy mi ciebie zabraknie – wyśpiewuje swojej donnie pstro przebrany facet, brzdąkając przy tym na instrumencie. Nie znajduje żadnego zrozumienia dla swojego talentu. Bezlitosna dama z piętra oblewa go wodą. Gdyby miała izolacyjne okna Sokółki, to nic by nie usłyszała, więc i pieśniarzowi pieśń uszłaby na sucho. Reklama prościutka, ale z pomysłem i z klimatem.

Kaiser – piwo bezalkoholowe (-6)

Heniek oszalał. Opróżnił lodówkę, umył ją i umieścił w środku czerwoną poduszkę, po czym położył na tej poduszce butelkę piwa Kaiser. Nasz niepokój o stan umysłowy Heńka wzmaga jeszcze fakt, że zakąski wystawił za okno. Oj, Heniek, Heniek, nie pij ty więcej piwa, bo nie masz do tego głowy, nawet bezalkoholowe ci szkodzi.

Oceniała Krystyna Lubelska