Archiwum Polityki

Ciszej nad tą kasą

Szef Banku Rezerwy Federalnej Alan Greenspan bardzo zręcznie żegluje między Scyllą inflacji a Charybdą stagnacji. Jego decyzja o obniżce stóp procentowych, która ma podtrzymać słabnące tętno amerykańskiej gospodarki, wzbudziła zachwyt w Polsce: biznesmeni, menedżerowie, ministrowie, nawet premier głośno zachęcali NBP do naśladownictwa. Jakby wszyscy wiedzieli, co należy zrobić – z wyjątkiem tych, którzy coś zrobić mogą, dziesiątki członków Rady Polityki Pieniężnej. Swego czasu było wiele dowcipów na temat podobieństwa naszych dwóch krajów: w Ameryce nic się nie kupi za złote i w Polsce też nie. Ale są i różnice: kilkaset miliardów dolarów spoczywa w zagranicznych sejfach jako rezerwy, więc koszty ewentualnej inflacji dolara poniesie cały świat. Rezerwy w złotych nikt poza Polską nie trzyma, więc psulibyśmy swój narodowy pieniądz na własny rachunek.

Andrzej Krzysztof Wróblewski

Polityka 17.2001 (2295) z dnia 28.04.2001; Komentarze; s. 13
Reklama