Archiwum Polityki

Magią i mieczem

Andrzej Sapkowski: Rękopis znaleziony w smoczej jaskini. Kompendium wiedzy o literaturze fantasy. Wyd. SuperNowa. Warszawa 2001, s. 240

Właściwy człowiek na właściwym miejscu. Tak najkrócej można by podsumować przewodnik po literaturze fantasy napisany przez twórcę sagi o Wiedźminie. Już sam tytuł – „Rękopis znaleziony w smoczej jaskini” – wskazuje, że przewodnik to nietypowy, który z nudnymi, suchymi poradnikami nie ma nic wspólnego. Andrzej Sapkowski z imponującą swobodą pisze o klasykach fantasy, gatunkach i pączkujących podgatunkach. Z „Rękopisu” dowiemy się, jak ważną rolę odgrywają w tej literaturze cykle i seriale oraz czym są popularne shared words, czyli opowieści rozmaitych autorów, usystematyzowane przez redaktora i wydane w postaci antologii. Pisarz barwnie charakteryzuje rozmaite postaci (o staroruskim bohaterze Ilii Muromcu czytamy: „Chęci do bohaterskich czynów nabrał Ilia napiwszy się kwasu chlebowego. Był to zapewne ostatni ruski gieroj, któremu na kuraż zebrało się po kwasie...”), bestie wszelakie (np. niejakiego Amfipterusa – „smoka latającego, przykładem węża nóg nie mającego, jeno skrzydła dwa”) i w podobnie soczysty sposób opisuje rozmaite stwory światła, mroku, półmroku i ciemności.

„Rękopis znaleziony w smoczej jaskini” to po prostu kolejna – znakomita – książka fantasy napisana przez Sapkowskiego. Ale, jak powinno być w przypadku poważnego kompendium, z jego lektury płynie nie tylko satysfakcja czytelnicza, lecz także nauka dla potencjalnych autorów.

Polityka 41.2001 (2319) z dnia 13.10.2001; Kultura; s. 56
Reklama