Niezbędne Żniwa NATO w Macedonii okazały się operacją ze wszech miar skuteczną. Przede wszystkim przełamały bałkańskie fatum – iż wszystko, co może iść w złym kierunku, na pewno w nim pójdzie. W Macedonii, ogarniętej wojną domową, u progu rozpadu, udało się proces destrukcji w odpowiednim momencie zastopować. Siły pokojowe przełamały także odwieczne fatum wiszące nad misjami tego rodzaju: z reguły dużo łatwiej je zainicjować, niż się później z nich wycofać. Zwykły one od siebie uzależniać (Kosowo), a często latami podtrzymują sztuczne rozwiązania, które nie przetrwałyby bez ich wsparcia (Bośnia i Hercegowina). W Macedonii wszystko poszło według kalendarza. Teraz pozostał do wypełnienia ostatni punkt porozumienia pokojowego: korzystne dla macedońskich Albańczyków zmiany w konstytucji. Jeśli ta część umów nie zostanie dotrzymana, bałkańskie fatum może wkrótce przypomnieć sobie o tych stronach.
Polityka
40.2001
(2318) z dnia 06.10.2001;
Komentarze;
s. 13
Reklama