Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Reforma w poczekalni

Wygląda na to, że posłowie sami przestraszyli się pomysłów, jakie przyszły im do głowy podczas prac nad nowelizacją ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Tylko tym można tłumaczyć niespodziewany wniosek AWS o odroczenie decydującego głosowania nad poprawkami, które po kilkunastu miesiącach komisja zdrowia przedłożyła Wysokiej Izbie. To kolejny przestój w naprawie błędów reformy zdrowia – przestój niezrozumiały i szczególnie bolesny dla cudzoziemców, bezdomnych, matek samotnie wychowujących dzieci, których obecnie ustawa wyraźnie dyskryminuje. Oficjalny powód odroczenia nowelizacji brzmi: musimy uzgodnić szczegóły. W rzeczywistości chodzi o wycofanie kilku poprawek istotnie zmieniających kształt systemu ochrony zdrowia: likwidację UNUZ i wprowadzenie branżowej kasy chorych dla rolników. Partie nie porozumiały się też w sprawie tempa podnoszenia składki. A było dużo czasu, by porozumieć się – dla dobra pacjentów.

Polityka 14.2001 (2292) z dnia 07.04.2001; Komentarze; s. 13
Reklama