Archiwum Polityki

Piętrowe problemy

W ubiegłym tygodniu doczekały się drugiego czytania projekty czterech ustaw mieszkaniowych, skierowane do Sejmu przez rząd ponad półtora roku temu. Kontrowersje wywołał jeden: projekt ustawy o ochronie praw lokatorów. Do najważniejszych zgłoszonych przez posłów poprawek należy propozycja ograniczenia dopuszczalnych podwyżek czynszów, dziś jeszcze regulowanych; mogłyby one wzrosnąć w prywatnych kamienicach średnio czterokrotnie.

W pakiecie mieszkaniowym, którym zajmował się Sejm, najpilniejszy jest projekt ustawy o ochronie praw lokatorów. Ustawa powinna wejść w życie przed 11 lipca 2001 r.: od tego dnia lokatorzy z prywatnych czynszówek, wprowadzeni do nich w czasach kwaterunku, przestaną płacić czynsze regulowane (zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 12 stycznia 2000 r.). Trybunał zobowiązał parlament do zastąpienia tych czynszów innym rozwiązaniem, lepiej godzącym interesy właścicieli domów i lokatorów (zajmujących ponad 600 tys. mieszkań). Rząd zaproponował czynsz limitowany, nie przekraczający 4,5 proc. wartości odtworzenia (czyli budowy) mieszkań w skali rocznej, a komisje sejmowe propozycję zaakceptowały.

W praktyce oznacza to, że np. lokator czynszówki w warszawskiej gminie Centrum, który płaci obecnie za metr mieszkania, bez świadczeń, 2,49 zł (0,93 proc. kosztów odtworzenia rocznie), przy nowej stawce zapłaciłby ok. 12 zł. Czyli za 50-metrowe mieszkanie 600 zł miesięcznie, nie licząc opłat za ogrzewanie, ciepłą i zimną wodę i innych świadczeń. W Warszawie mieszkania są najdroższe, przy średniej krajowej 2,3 tys. zł za metr nowa stawka też będzie niemała (8,60 zł za metr).

Właściciele domów uważają nowe stawki za zbyt niskie, np. Stowarzyszenie Właścicieli Nieruchomości z Gdyni szacuje, że odrobienie zaległości remontowych z półwiecza wymagałoby czynszów co najmniej dwa razy wyższych. I zapewne ma rację, ale wystawianie rachunku lokatorom za politykę niskich czynszów i zaniedbanie domów nie ma większego sensu. – Możemy się pogodzić, chociaż z trudem, ze stawką trzyprocentową – mówi Alicja Brzozowska-Jurkowska, prezes Polskiej Unii Lokatorów. – Wyższej lokatorzy nie udźwigną.

W poprawce zgłoszonej przez posłów SLD, a także przez Marka Markiewicza z AWS, proponuje się utrzymanie do końca 2004 r.

Polityka 14.2001 (2292) z dnia 07.04.2001; Wydarzenia; s. 17
Reklama