Deweloperom w Polsce ma wreszcie wyrosnąć konkurencja. Rządzący zapowiadają 100 tys. lokali na wynajem z ograniczonym czynszem. Ale na razie chętnych jest dużo więcej niż takich inwestycji: w Katowicach o jeden taki lokal rywalizowało 75 osób.
Dostępne mieszkania w centralnych dzielnicach to próba politycznej korekty wolnego rynku na rzecz biedniejszych? Nic bardziej mylnego. Chodzi o lepsze miasto dla wszystkich.
Wybory samorządowe już pojutrze; konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego; rośnie napięcie w relacjach USA z Izraelem; pieniądze z „Willi plus” wracają do budżetu; proces szajki złodziei mieszkań i zabójców.
Przestępcy, żeby przejąć cudzą nieruchomość, sięgają po różne oszustwa. Niektórzy posunęli się dalej – zabijali właścicieli. Co więcej, zrobili z tego dobrze prosperujący interes.
Już 7 kwietnia głosowanie na prezydentów, burmistrzów, wójtów czy radnych. O czym będą te wybory? Jak wybrać właściwe osoby? Rozmowa z Arturem Celińskim.
Neosędziowie z SN uchylili postanowienie ws. wygaśnięcia mandatu Macieja Wąsika, rząd zapowiedział nowy program mieszkaniowy, kolejne marki ogłaszają reklamowy bojkot TV Republika, finał sprawy Tomasza Komendy, protesty w sprawie aborcji w rocznicę ustawy z 1993 r.
Za pół roku pojawi się darmowy kredyt mieszkaniowy, ale tylko dla dużych rodzin o umiarkowanych dochodach. Jedni stracą, a inni zyskają na reformie rządowych dopłat do hipotek.
Pieniędzy na dopłaty do kredytów mieszkaniowych od starego rządu już nie ma. Nowy obiecuje podobną pomoc, ale tylko dla tych, którzy jej naprawdę potrzebują. Czy to zatrzyma cenową galopadę?
Ani wakacje kredytowe, ani kredyt mieszkaniowy 0 proc. nie znalazły się w nowej umowie koalicyjnej. Te pierwsze zapewne w ograniczonej formie pozostaną, losy drugiego są niepewne.
Deweloperzy odważniej rozpoczynają inwestycje, jednak ogromnego popytu wśród klientów i tak nie są w stanie zaspokoić. Wkrótce zabraknąć może albo mieszkań, albo rządowych dopłat do kredytów.