Społeczeństwo

Mieszkania nie do mieszkania

Mieszkania komunalne: za mało, w złym stanie, bez toalet. I nie wiadomo, komu się należą

Mieszkań komunalnych w Polsce ubywa w szybkim tempie – w 1990 r. było ich ok. 2 mln, teraz zasiedlonych jest niespełna 600 tys., do tego dochodzi nieco ponad 100 tys. pustostanów. Mieszkań komunalnych w Polsce ubywa w szybkim tempie – w 1990 r. było ich ok. 2 mln, teraz zasiedlonych jest niespełna 600 tys., do tego dochodzi nieco ponad 100 tys. pustostanów. Shutterstock
Jest ich za mało, są w złym stanie. W Łodzi niemal jedna trzecia nie ma toalet. Mieszkania komunalne, które rozgrzały kampanię prezydencką, to towar równocześnie deficytowy i wybrakowany. No i właściwie nie wiadomo, komu się należy.
Gminy mają nowe, potężne narzędzie – gdy odkryją, że najemcy zarabiają lepiej, mają prawo podwyższać im czynsz.Andrzej Bogacz/Forum Gminy mają nowe, potężne narzędzie – gdy odkryją, że najemcy zarabiają lepiej, mają prawo podwyższać im czynsz.

W kwestii lokali komunalnych działaczom PiS konsekwencji odmówić nie można. Trudno, żeby potępiali działania Karola Nawrockiego, skoro od lat w wielu miastach walczą o to, aby najemcy mogli wykupywać mieszkania komunalne. I to z jak największymi bonifikatami. Powrót do tej praktyki (zaniechanej w stolicy ponad dekadę temu) obiecywał na przykład warszawiakom Tobiasz Bocheński, kandydat na prezydenta w zeszłorocznych wyborach.

Na początku tego roku doszło do awantury na sesji rady miasta w Częstochowie, gdy radni PiS, będący w opozycji, próbowali przywrócić wysokie bonifikaty, sięgające 80 proc., które zostały zlikwidowane w 2019 r. Decyzję o wstrzymaniu wykupu z rabatem podjął w 2017 r. Poznań. Jednak pięć lat później, pod wpływem nacisków części radnych i mieszkańców zainteresowanych bonifikatami, rada miasta przywróciła opcję wykupu niektórych lokali z 80-procentową zniżką.

Gdyby wszystkie miasta postępowały zgodnie z postulatami PiS, problem z takimi mieszkaniami sam by się rozwiązał – po prostu samorządom zostałaby tylko garstka lokali, głównie w fatalnym stanie technicznym, na których wykup chętni by się nie znaleźli. Tymczasem ci, którzy zerwali z bonifikatami, byli w stanie ustabilizować swoje zasoby. Stolica ma dziś nieco ponad 80 tys. lokali komunalnych, a cel długofalowy to 100 tys. mieszkań należących do miasta. Jednak większość gmin, nawet jeśli nie jest rządzona przez PiS, i tak realizuje w tym zakresie politykę tej partii. Mieszkań komunalnych w Polsce ubywa w szybkim tempie – w 1990 r. było ich ok. 2 mln, teraz zasiedlonych jest niespełna 600 tys., do tego dochodzi nieco ponad 100 tys. pustostanów.

Czytaj też:

Polityka 22.2025 (3516) z dnia 27.05.2025; Społeczeństwo; s. 22
Oryginalny tytuł tekstu: "Mieszkania nie do mieszkania"
Reklama