Rozpoczął się właśnie nowy sezon wielkich targów książki. Po dużych imprezach wydawniczych w Lipsku i Londynie – za miesiąc Warszawa. Czym w istocie są targi książki? Czy dają one coś autorowi? Czy wpływają w jakiś sposób na rozwój literatury?
Targi książki to zinstytucjonalizowana forma wymiany informacji i handlu w dziedzinie piśmiennictwa i słowa drukowanego – forma, którą podyktowały i wykształciły potrzeby wynikające z niebywałego dotychczas wzrostu znaczenia i wielkości pokłosia wynalazku Guttenberga. Wiek XX w ślad za „bombą demograficzną” przyniósł (wśród wielu innych jej pochodnych) również „bombę poligraficzną”. Mniej więcej od połowy ubiegłego stulecia mamy do czynienia z istną eksplozją druku.
Polityka
16.2001
(2294) z dnia 21.04.2001;
Kultura;
s. 51