Archiwum Polityki

Zgrywalność

Opisy gier komputerowych dla dzieci mogą dostarczyć niezapomnianych czytelniczych wrażeń. I tak na przykład z omówienia gry „Expandable” dowiadujemy się, że czeka nas „strzelanina z widoku trzeciej osoby umiejscowiona w przestrzeni ogromnych trójwymiarowych światów”, bohaterami tej zabawy są zaś „maszyny do całkowitej anihilacji bez uczuć i zainteresowań innych niż ekscytacja polowaniem”. Jakby tego było mało, grę tę wyróżnia „doskonała grywalność z mnóstwem druzgoczących gracza broni”. Wszystko to jednak tylko przygrywka do tego, co czeka nas przy „Savage Arena” – „futurystycznej grze sportowej na wolnym powietrzu”, wymagającej ruchów specjalnych: „łapania za twarz, skręcania karku, pił łańcuchowych i specjalnych strzałów ofensywnych”. Rozrywka ta, tak jak poprzednia dystrybuowana w Polsce przez Techland z Ostrowa Wielkopolskiego, także „dostarcza wręcz uzależniającej grywalności”. Szkoda, że twórca tych wiekopomnych opisów zapomniał dodać, iż do cenionych przezeń specjalnych strzałów ofensywnych należy tępienie wrażliwości i wyobraźni młodych graczy oraz że wśród ruchów specjalnych poczesne miejsce zajmuje kaleczenie języka.

Mariusz Czubaj

Polityka 4.2002 (2334) z dnia 26.01.2002; Kultura; s. 43
Reklama