Prof. Janusz Reykowski, psycholog społeczny, o strategiach dochodzenia do porozumienia i pożytkach z deliberacji
Marcin Rotkiewicz: – Podobno udało się panu nakłonić Polaków do spokojnej, merytorycznej dyskusji i wypracowania wspólnego stanowiska w gorącej kwestii wychowania seksualnego. Zakrawa to niemal na cud...
Janusz Reykowski: – To przesadne stwierdzenie. Ma pan pewnie na myśli fakt, że w kilkunastu organizowanych przez nas debatach (prof. Reykowski wraz z kierowanym przez niego zespołem kilkunastu psychologów zajmuje się badaniem warunków umożliwiających dochodzenie do porozumienia mimo różnic światopoglądowych i rozbieżności interesów – red.
Polityka
22.2006
(2556) z dnia 03.06.2006;
Rozmowa Polityki;
s. 36