Archiwum Polityki

Chomik dusiciel

Choroby układu oddechowego wysunęły się na trzecie miejsce wśród przyczyn zgonów na świecie. 15 tys. lekarzy na kongresie w San Diego miało na ten temat wiele nowego do powiedzenia.

Spaliny, papierosy i niewidoczne gołym okiem drobiny kurzu – oto najgroźniejsi wrogowie płuc. Niektórzy zaliczają do nich również sierść domowych zwierząt, choć wyniki badań mających zweryfikować tezę o ich fatalnym wpływie na rozwój alergii u dzieci nie są wcale jednoznaczne. Na zakończonym w ubiegłym tygodniu w San Diego dorocznym kongresie American Thoracic Association, z udziałem 15 tys. pulmonologów i alergologów, dr Esmeralda Morales z University of Arizona miała złe wiadomości dla wielbicieli kotów i zaskakująco dobre dla miłośników psów. Udało jej się bowiem ustalić, że u 27 proc. dzieci przebywających od urodzenia w domu z kotem po roku rozwija się alergiczne zapalenie skóry, które jest zapowiedzią nadreaktywności oskrzeli i astmy. Zaś hodowanie dwóch psów chroni przed tą chorobą – oznajmiła Morales, opierając swoje wywody na ankietach zebranych wśród 488 rodzin.

Gryzą i uczulają

Dlaczego dwa psy, a nie jeden? Dlaczego kocie alergeny okazują się groźniejsze od psich? Co z chomikami i świnkami morskimi? Na dwa pierwsze pytania naukowcy nie potrafią udzielić przekonującej odpowiedzi. Zauważyli jednak, że problemy z alergią są częstsze w rodzinach, gdzie zwierzę pojawiło się w domu rok lub dwa lata po urodzeniu dziecka; jeśli było w nim, zanim noworodek przyszedł na świat, tolerancja na alergeny zdążyła wytworzyć się już w życiu płodowym dzięki zwiększonej odporności matki.

Dla amatorów gryzoni wiadomości są znacznie gorsze: to najbardziej uczulające zwierzaki. Większość czasu przebywają zamknięte w klatkach, wobec czego domownicy nie mają z nimi tak bliskiego kontaktu jak z kotami lub psami i układ immunologiczny reaguje na ich alergeny wyjątkowo gwałtownie. Co trzeci hodowca chomika zapada na astmę po pierwszym roku stykania się ze swoim pupilem!

Polityka 22.2006 (2556) z dnia 03.06.2006; Nauka; s. 98
Reklama