Wszystkie sklepy i punkty usługowe będą mogły pracować w niedzielę i święta, a ludzie zatrudnieni w handlu nie będą otrzymywać dodatkowego (o połowę większego niż zwykle) wynagrodzenia. W parlamencie zderzyli się ze sobą obrońcy rodziny z obrońcami pracy. Wprowadzenie zakazu handlu w niedziele i święta pozbawiłoby pracy 7–12 tys. osób.
Polityka
36.2001
(2314) z dnia 08.09.2001;
Gospodarka;
s. 58