Jerzy Kropiwnicki
minister i szef RCSS, o byłym ministrze finansów:
„...Byłem jednym z niewielu ludzi, którzy mieli świadomość, że nie jest to nominacja »bezbarwnego funkcjonariusza o posturze głównego księgowego«. J. Bauc jest bowiem człowiekiem misji. Jednej misji. Tą misją jest uzdrowienie finansów publicznych wedle recept monetarystów. W swą misję wierzy równie silnie jak przywódcy Czerwonych Khmerów w misję wprowadzania komunizmu w Kambodży. I podchodzi do zadań z niej wynikających z równą determinacją. Rezultatem działań tamtych azjatyckich reformatorów wykształconych we francuskich uczelniach było wyrżnięcie połowy ludności własnego kraju i całkowite zniszczenie tworzonego przez wiek majątku narodowego i podstaw gospodarczych kraju. Determinacja Bauca może lada moment sprowadzić zagładę formacji politycznej, która wyniosła go do władzy i która z niezrozumiałych powodów nie potrafi go okiełznać lub się z nim rozstać”.
(„Głos”, 1 IX)
Sławomir Kułakowski
prezes Polskiej Izby Producentów na rzecz Obronności Kraju:
„– Ile płacą dostawcy sprzętu specjalnego za załatwienie kontraktu?
– Nie wiem. Mogę tylko powiedzieć, ile płacą producenci polscy za lobbing i pomoc w załatwianiu ich spraw przez izbę. Dokładnie 1800 zł składki rocznej, i to wszystko. W innych państwach bywa różnie, ale zazwyczaj na szeroko pojętą promocję, czyli konsulting, doradztwo i wiele innych dziedzin składających się na to, by dany wyrób sprzedać, przeznacza się od 3 do 10 proc. wartości kontraktu”.
(W rozmowie z Ryszardem Choroszym i Maciejem Janisławskim, „Polska Zbrojna”, 2 IX)
Jarosław Kalinowski
prezes PSL:
„– A jak pan radzi sobie z własnym gospodarstwem?