Archiwum Polityki

Mniej turystów

W 2001 r. znacznie spadła liczba turystów odwiedzających nasz kraj. Po zamachu na WTC jedni boją się latać samolotami. Inni liczą koszty i wychodzi im, że przy silnej złotówce Polska staje się stosunkowo drogim krajem. Biura turystyczne informują, że z różnych względów w ubiegłym roku przyjazdy odwołało 60–90 proc. grup. Zmalały też nowe zamówienia na usługi. Sytuację ratuje ciągle ruch przygraniczny (w ostatnich miesiącach nasze dochody z tego tytułu nawet rosły), ale organizacje turystyczne nie o takich klientów zabiegają. Prawdziwy turysta z europejskich krajów może do nas przyjechać samochodem, ale musi mieć wygodne przejście, dobre drogi i przyzwoite hotele. To wszystko jest dopiero w planach, a bardzo rzadko w budowie. (pat)

Polityka 3.2002 (2333) z dnia 19.01.2002; Gospodarka; s. 56
Reklama