Archiwum Polityki

Cytaty

Zanim jeszcze zakończył się pościg za niedobitkami Al-Kaidy, prezydent Bush zapowiedział wznowienie szeregu programów zbrojeniowych i obronnych. Obrona antyrakietowa, służby specjalne i inteligentna broń wykorzystująca najnowsze zdobycze techniki to trzy priorytety prezydenta. Wiceprezydent Cheney wskazał bardziej konkretny cel. „Gdybym był Saddamem Husajnem, poważnie zastanowiłbym się nad swoją przyszłością i w tym celu przestudiował dokładnie, co się stało z reżimem talibów” – powiedział w wywiadzie dla telewizji Fox. Cheney przyznał, że komórki terrorystów rozsiane są w blisko 50 państwach, Irak zaś zagraża dodatkowo, ponieważ ma możliwość produkowania broni masowego rażenia. Wiceprezydent wskazał także na Somalię, podkreślając, że „jest to jedno z tych miejsc, gdzie terroryści mogą działać całkowicie bezkarnie i bez najmniejszej kontroli ze strony władz, co zagraża bezpośrednio ich sąsiadom, ale także Stanom Zjednoczonym”. Według Cheney'ego, przez obozy treningowe A-Kaidy w Afganistanie przewinęło się 70 tys. osób i wszystkie one powinny się teraz znaleźć na celowniku.

Le Monde, Paryż

Polityka 51.2001 (2329) z dnia 22.12.2001; Cytaty; s. 14
Reklama