Archiwum Polityki

Czym nam grozi Argentyna

Po miesiącach walki o odzyskanie równowagi gospodarczej Argentyna pogrąża się w coraz większym kryzysie. Mimo pomocy Międzynarodowego Funduszu Walutowego, dług publiczny kraju przekroczył 150 mld dolarów. W obawie przed paniką i chaosem finansowym rząd zdecydował się na 90 dni ograniczyć do równowartości 1000 dolarów miesięcznie wypłaty z rachunków bankowych ludności. W kraju i za granicą trwają rozmowy o wydłużeniu terminów spłat i możliwości zaciągnięcia nowych pożyczek, ale nastroje są minorowe. Podobne kłopoty, tyle że w mniejszej nieco skali, ma Turcja, gdzie od początku roku miejscowy lir stracił połowę wartości w stosunku do dolara, a z pracą pożegnało się 600 tys. ludzi. Jeszcze do niedawna mocniejsze zawirowania na rynkach finansowych w takich krajach jak Brazylia, Argentyna czy Turcja odbijały się na notowaniach polskich papierów wartościowych i kursie złotego. Jak będzie teraz?

Polityka 50.2001 (2328) z dnia 15.12.2001; Gospodarka; s. 50
Reklama