Archiwum Polityki

Skok eksportu

W październiku deficyt w bilansie płatniczym państwa wzrósł z 300 do prawie 700 mln dolarów. Ponieważ jednak poprzednie miesiące były niezłe, to łączny deficyt obrotów bieżących nadal utrzymuje się na znośnym poziomie (około 4,2 proc. PKB) i nie zagraża stabilności finansów kraju. Zadziwia za to 25-proc. dynamika importu i eksportu. O ile jeszcze imponujący wzrost przywozu można tłumaczyć groźbą wprowadzenia podatku importowego, to fantastyczny przyrost eksportu, zwłaszcza przy tak silnej złotówce i gorszej koniunkturze na Zachodzie, jest sporym zaskoczeniem. Eksperci podejrzewają, że gasnący w kraju popyt zmusza producentów do wywozu za wszelką cenę. Przed świętami wyraźnie ożywił się też handel przygraniczny. W październiku nadwyżka w tzw. obrotach niesklasyfikowanych wyniosła pół miliarda dolarów i była najwyższa od trzech lat.

Polityka 50.2001 (2328) z dnia 15.12.2001; Gospodarka; s. 50
Reklama