Maciej Łętowski
publicysta:
„...Pluralizm politycznych decyzji katolików przysparza zmartwień biskupom większości krajów europejskich. Chcąc nie chcąc, biskupi poszli za wiernymi. Kościół w Europie nawiązał dialog także z partiami liberalnymi i lewicowymi. Obok różnic istnieją przecież sprawy, które ludzi łączą. (...) Lata płyną, a w Polsce nie ma podobnego dialogu katolików ze środowiskami lewicowymi. Niedawne Forum Dialogu Światopoglądowego SLD zakończyło się fiaskiem. Nie przybyli zaproszeni hierarchowie Kościoła katolickiego. Wymówili się »innymi zajęciami«. Byli tacy zajęci? Oczywiście, że nie. Za nimi jest doświadczenie polityki wyznaniowej PRL. Partia podnosiła wysoko sztandar dialogu z wierzącymi tylko w chwilach, gdy paliły się jej komitety. Gdy strach się kończył, dialog zamierał. Do akcji wkraczał Urząd do Spraw Wyznań. Jeśli Polska ma być normalnym krajem europejskim, potrzebna jest także poważna dyskusja ideowa katolików z lewicą. Bezrobocie, bieda i globalizacja to są przecież problemy wspólne”.
(„Dziennik Bałtycki”, 10–12 VIII)
Ks. kardynał Józef Glemp
prymas Polski:
„...Ostatnio w jednym z numerów katolickiego tygodnika ukazała się dyskusja intelektualistów katolickich, którzy w sposób dość niefrasobliwy przypominają zastarzałe niechęci do Prymasa Wyszyńskiego. Jako następca Prymasa Tysiąclecia czuję się w obowiązku bronić dobrego imienia Wielkiego Poprzednika, zwłaszcza że pretensje do kardynała Wyszyńskiego są dalekie od dociekań intelektualnych i w zamierzeniu rzutują na obraz współczesnego Kościoła. Koncepcja i słownictwo użyte dla osądu Prymasa Wyszyńskiego i Kościoła wskazują na zatrzymanie się w miejscu tego grona ludzi.