Clifford Stoll: Krzemowe remedium. Garść rozważań na temat infostrady. Tłum. Tomasz Hornowski. Rebis. Poznań 2000, s. 280
Clifford Stoll, amerykański astronom specjalizujący się w Jowiszu, należy też do wąskiego grona prekursorów Internetu. Jako administrator sieci Arpanet we wczesnych latach 80. wykrył w niej szpiegów i doprowadził do zainstalowania pierwszych zabezpieczeń przed hakerami. Doświadczenia te opisał w wydanej u nas książce „Kukułcze jajo”.
Natomiast „Krzemowe remedium” jest trzeźwym, pozbawionym egzaltacji głosem przeciw dominacji Internetu we współczesnym świecie. Znawca sieci dostrzega jej wszystkie słabe punkty i nie ukrywa zagrożeń ze strony tego medium dla obecnego modelu kultury i stosunków społecznych. Zdaniem Stolla Internet izoluje ludzi od świata i od siebie, skazuje ich na życie na niby, stwarzając miraże łatwizny intelektualnej i wora z samymi przyjemnościami. Internet – według badacza – zagraża bibliotekom i skazuje na bezrobocie porządnych, wymagających nauczycieli. Nie ma się co dziwić, że sieć jest wielkim informacyjnym śmietnikiem, skoro zdania „Po trzykroć witaj, kochana wiosno!” oraz „pnqidMrybgsakApw89kvmdsjW$eifksel” są dla komputera pod względem informacyjnym równoważne. Niestety, stopniowo zaczynają być takie również dla użytkowników sieci. Stoll z pasją i rozmachem odbrązawia i demitologizuje Internet; przytoczona w „Krzemowym remedium” bibliografia świadczy, że nie jest w swej opinii w Ameryce odosobniony. A może moda na Internet mija?
[warto mieć w biblioteczce]
[nie zaszkodzi przeczytać]
[tylko dla znawców]
[czytadło]
[złamane pióro]