Archiwum Polityki

Most nad epokami

Na początku listopada br. prasa podała, że w norweskim miasteczku As, 35 km od Oslo, wzniesiono most według projektu Leonarda da Vinci. Informacja jest sensacyjna przede wszystkim ze względu na nazwisko projektanta.

Mistrz Leonardo jest powszechnie uważany za genialnego malarza o bardzo rozległych zainteresowaniach, w tym technicznych (zaprojektował m.in. maszynę latającą, czołg, spadochron). Był genialnym inżynierem, który potrafił również malować. Leonardo da Vinci pozostawił po sobie kilkanaście obrazów i... 7000 zapisanych stron notatek, zebranych w bibliotekach w Mediolanie, Turynie, Paryżu, Madrycie, Londynie. Niektóre ze znajdujących się na nich rysunków są do dnia dzisiejszego nieopisane i nie zostały nawet wyszczególnione w licznych opracowaniach o mistrzu. Powodem tego jest niedostatek wiedzy specjalistycznej badaczy, która pozwoliłaby im na poprawną interpretację naszkicowanego na kartce projektu urządzenia, maszyny czy budowli.

Most na rogu

Inspiratorem wzniesienia mostu w Norwegii był tamtejszy artysta Vebjoern Sand, który odważył się sięgnąć do budowlanych koncepcji mistrza i pewnie dzięki temu przejdzie do historii techniki. Zapragnął wybudować most zaprojektowany przez Leonarda da Vinci dla sułtana tureckiego. Jedyne, co różni norweski most od pierwowzoru projektu, to jego wielkość oraz – jak podała prasa – materiał, z którego go wykonano. Leonardo miał zaprojektować most kamienny, a Norwegowie zbudowali drewniany.

W Istambule, w pałacu Topkapi, znajduje się kopia listu napisanego przez Leonarda do sułtana tureckiego Bajazyta II (1481–1512), w którym mistrz deklaruje gotowość wybudowania mostu przez zatokę Złoty Róg. Dzieli ona europejską część Stambułu na dwie części: północną – reprezentacyjną dzielnicę, zbudowaną w stylu europejskim, oraz południową – starą część miasta z rezydencjami cesarzy bizantyjskich i sułtanów tureckich oraz licznymi zabytkami sztuki sakralnej i świeckiej. List Leonarda, z datą 3 lipca, przypuszczalnie został napisany w 1503 r.

Polityka 48.2001 (2326) z dnia 01.12.2001; Społeczeństwo; s. 76
Reklama