Z listu Waltera Laqueura: „Szanowny Panie Krajewski! W latach 20. mieszkałem na Martin-Opitz-Strasse i musiałem spotykać Eberharda Mocka. Proszę mi napisać: jak on wyglądał?”.
Walter Laqueur przez wiele lat był jedną z najważniejszych osób w Ameryce, zajmującą się zwalczaniem terroryzmu. Doradca prezydentów USA. Autor książki „Urodzony w Niemczech”, opisującej losy Żydów, którzy po 1933 r. udali się na poszukiwanie ziemi obiecanej. Wtedy właśnie Laqueur opuścił Wrocław.
Martin-Opitz-Strasse, dziś ul. Żelazna. Ulica Marka Krajewskiego – autora kryminałów dziejących się między wojnami, twórcy postaci Eberharda Mocka – radcy kryminalnego i bohatera cyklu złożonego z czterech książek: „Śmierć w Breslau”, „Koniec świata w Breslau”, „Widma w mieście Breslau” i najnowszej „Festung Breslau”. – Mocka znalazłem na półce u mojego wuja, w Dzienniku Urzędowym Miasta Wrocławia z 1927 r. Był kandydatem do śląskiego landtagu, na dodatek z ramienia NSDAP. Mock – krótkie, mocne nazwisko. Szkoda, że przy przeprowadzce gdzieś ten dziennik zginął – opowiada pisarz.
Nowe prezydium policji, w którym pracował Mock, to z 1929 r., sąsiadowało z synagogą. Na planach miasta z końca lat 30., obok siedziby gestapo, w miejscu, gdzie powinna być bożnica, jest już tylko pusta, pożółkła plama.
Doskonale znane Mockowi starsze prezydium policji znajdowało się na Szewskiej. W tym samym budynku, w którym mieści się teraz Instytut Filologii Klasycznej i Kultury Antycznej Uniwersytetu Wrocławskiego. Na dziedzińcu, gdzie podjeżdżały wozy zaopatrujące policjantów w naftę, parkują samochody pracowników naukowych.