Archiwum Polityki

Łódka tonie

W minionym tygodniu minister finansów Jarosław Bauc najpierw zaszokował rząd, a wkrótce potem opinię publiczną. Ze wstępnych przymiarek do przyszłorocznego budżetu wynika, iż deficyt – jeśli nic nie robić – może sięgnąć nawet 90 mld zł. To niewyobrażalnie wielka dziura, trzykrotnie większa niż w budżecie tegorocznym. Finanse publiczne rozerwały się z hukiem.

Eksperci twierdzą, że takiej dziury nie da się załatać tradycyjnymi sposobami. Być może konieczne będzie zamrożenie na 2 lata rent i emerytur oraz płac w sferze budżetowej. Rozważa to także minister Bauc. Niewykluczone, że trzeba przywrócić pierwotny poziom stawek na ubezpieczenie zdrowotne. Mówi się o podwyższeniu podatków pośrednich, a także wprowadzeniu nowych, jak choćby opodatkowanie odsetek od lokat bankowych i podnoszenie opłat administracyjnych czy przywrócenie podatku importowego. Prawie na pewno nowy rząd i parlament będzie zmuszony do zawieszenia wielu uchwalonych już ustaw, które zwiększają wydatki o 10–15 mld zł, w tym o dodatkach rolnych (500 mln zł), zasiłkach wychowawczych (2,1 mld zł), o przeznaczaniu gruntów rolnych do zalesiania (ponad 5 mld zł), nabywaniu mieszkań zakładowych (1,5–3 mld zł).

Z punktu widzenia kalendarza politycznego zarys projektu budżetu min. Bauca nie mógł zjawić się w gorszym momencie. Trwa kampania wyborcza, w której – tradycyjnie – wszystkie siły polityczne licytują się obietnicami kolejnych wydatków. Już teraz wiadomo, że większość tych deklaracji to zwykłe oszustwo lub nierealne mrzonki. Ale politycy nie mogą iść do wyborów z obietnicą zaciskania pasa, będą więc zapewne negować katastroficzne dane i odsuwać w powyborczą przyszłość rozmowy o budżetowych realiach. W paskudnej sytuacji znalazł się gotów już do przejęcia władzy Sojusz Lewicy Demokratycznej. To na nową ekipę spadnie bowiem przeprowadzenie bolesnej – i społecznie, i politycznie – operacji równoważenia budżetu i to przy agresywnej (jak można wnosić) postawie uwolnionego od władzy związku zawodowego Solidarność.

Polityka 33.2001 (2311) z dnia 18.08.2001; Wydarzenia; s. 16
Reklama