Archiwum Polityki

Sami pofruniemy

[warto mieć w biblioteczce]

Powrót aniołów: Antologia wierszy poetów współczesnych. Oprac. ks. Wiesław A. Niewęgłowski. Oficyna Wydawniczo-Poligraficzna ADAM. Warszawa 2000, s.128

Niedowiarkowie są po prostu śmieszni. Wiadomo niezbicie, że anioły istnieją, bo kiedy ks. Niewęgłowski zwrócił się do poetów starych i młodych, żeby mu napisali wiersze o aniołach, to się okazało, że każdy miał je w szufladzie. Anioły, niegdyś zaczarowane, dopasowały się do życia, jakie jest i same są dziś zwyczajne, czasem tragiczne, czasem po prostu bezradne. Są też anioły niekatolickie, to znaczy nienależące do świata powszechnego, lecz akurat polskie. „Anioł Polski/nim napisze kolejne sprawozdanie dla nieba/wszystkie nasze grzechy główne chowa w kieszeń/i tylko powszednie podkreśla/cieniutką linią zamyślenia” pisze Zbigniew Strzałkowski.

Wreszcie, jeśliby kto dalej nie wierzył, to przecież niezaprzeczalnie wie i czuje, że istnieje zło, diabeł, bo tego czuć wszędzie. Czyż w takim razie, na zasadzie równowagi, nie istnieją anioły, w które wierzą nie tylko poeci? Warto czytać dla nadziei.

[lektura obowiązkowa]
[warto mieć w biblioteczce]
[nie zaszkodzi przeczytać]
[tylko dla znawców][czytadło][złamane pióro]
Polityka 32.2001 (2310) z dnia 11.08.2001; Kultura; s. 52
Reklama