Archiwum Polityki

Benedykt XVI sobie nie radzi

Tak uważa znany katolicki teolog Hans Küng. Znają się od pół wieku. W 2005 r. Ratzinger przyjął księdza profesora Künga już jako papież w Rzymie, co było sensacją, bo od 1979 r. Küng ma zakaz nauczania w imieniu Kościoła. Teraz udzielił wywiadu francuskiemu dziennikowi „Le Monde”, w którym bardzo krytycznie ocenił prawie już cztery lata pontyfikatu swego przyjaciela. „Kościołowi grozi, że zamieni się w sektę” powiedział teolog w kontekście kontrowersyjnej decyzji Ratzingera o zdjęciu ekskomuniki z czterech biskupów lefebrystów, w tym negacjonisty Williamsona. To, że do tego w ogóle doszło, świadczy zdaniem Künga o izolacji od świata, w jakiej żyje papież Benedykt. To smutne, ale wielu katolików już niczego się po nim nie spodziewa, dodaje Küng, który wzywa do zwołania Trzeciego Soboru Watykańskiego, gdyż Benedykt XVI nie dostrzega kryzysu, w jaki pogrąża się Kościół rzymskokatolicki. Program reform proponowanych przez Künga obejmuje m.in. wpływ wiernych na wybór biskupa, zniesienie przymusowego celibatu księży, dopuszczenie sztucznej antykoncepcji, zgodę na udzielanie komunii katolikom rozwiedzionym lub żyjącym w nowym związku.

Dziekan kolegium kardynalskiego Angelo Sodano powiedział po lekturze wywiadu, że czuje się nim zraniony, gdyż Küng nie docenia ciężkiej pracy papieża nad jednością Kościoła.

Polityka 10.2009 (2695) z dnia 07.03.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 9
Reklama