Archiwum Polityki

Pierwiosnek

52-letnia Nura Al-Fayez, matka piątki dzieci, z wyższym wykształceniem zdobytym w Ameryce, została pierwszą w Arabii Saudyjskiej panią wiceminister, a konkretnie szkolnictwa, gdzie odpowiada za „edukację dziewcząt”. Przysługuje jej rzecz jasna samochód z kierowcą, bo sama, jak wszystkie Saudyjki, nie może prowadzić, nie mogłaby się nawet udać bez zgody męża albo innego członka rodziny do fotografa, aby zrobić zdjęcie do prawa jazdy. Takiej zgody wymaga wizyta u lekarza i wiele innych przyziemnych czynności. Czy zatem ta nominacja to zapowiedź obyczajowej rewolucji. Po ultrakonserwatywnej monarchii saudyjskiej raczej nie można się tego spodziewać, konstatują zgodnie eksperci. To raczej skromna operacja wizerunkowa, ukłon pod adresem Ameryki, która po 11 września gorąco namawiała region do demokratyzacji. Przy okazji zmian rządowych dokonanych przez 89-letniego króla Abdallaha posadę stracił szef policji religijnej, mutawy.

Polityka 10.2009 (2695) z dnia 07.03.2009; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 10
Reklama